Bez zbędnych wstępów - żyjemy w państwie pożytecznych idiotów.
Czy chodziło mi o PiS, Kaczyńskich, Kurskiego, Wassermanna, Ziobro?? - będzie się zastanawiał szalikowiec PiS. Czyżby w takim razie chodziło o PO, Tuska, Rokitę, Palikota (ostatnio największa "gwiazda" Platformy...) - pomyśli szalikowiec PO (no bo skoro nie PiS... to pewnie PO! - w końcu innych partii w Polsce nie ma...). Moi drodzy szalikowcy - chodziło mi o WAS!
Żyjemy w dziwnych czasach (chociaż.. które czasy NIE BYŁY "dziwne"?) - weźmy (jakby powiedzieli Amerykanie) taką Polskę... Kraj, który jeszcze nie tak dawno był pod okupacją sowiecką - odzyskał w końcu niepodległość ("To dzięki NAM!" - "Wcale nie! To dzięki NAM!"). Przez kilkanaście lat nie potrafił przeprowadzić lustracji i rozliczyć komunistycznych zbrodniarzy (oho! - pomyśli szalikowiec PO - to pewnie tekst jakiegoś "PiSuara"...), nie sprywatyzował mediów należących w dalszym ciągu do rządu (ejże! - zakrzyknie z kolei wściekły szalikowiec PiS - to musi pisać jakiś wykształciuch, któremu "Gazeta Wyborcza" wyżarła szare komórki!). Tak się jakoś złożyło, że nie doszło jednak do rządów "PO-PiS-u", bo - dziwna sprawa.. - Kaczyńscy "nagle" skłócili się z Tuskiem ("To wina PO!" - "Nie! To wina PiS!") - a wraz z nimi połowa społeczeństwa...
Nie wierzycie (tym razem nie do Was, kochani szalikowcy - ale do pozostałej części ludzkości - co, nie wiedzieliście, że są też jacyś "inni"?)? Proponuję mały eksperyment... Wejdźcie na pierwszy lepszy portal internetowy (niech będzie Onet - tam akurat rzuca się to od razu w oczy), kliknijcie na jakąkolwiek wiadomość dotyczącą PO lub PiS - i przeczytajcie komentarze. Możecie również dodać swoją własną opinię, ale ostrzegam (!) - jeśli odważycie się skrytykować PiS - np. za brak wolnorynkowych reform, za to, że nie obniża podatków i nie ogranicza w kraju biurokracji - najprawdopodobniej zostaniecie potraktowani jak "komuchy", "fani Tuska" lub - w najlepszym wypadku - "wrogowie Polski i prawdziwych Polaków". Jeśli jednak skrytykujecie PO - za to, że - zamiast nieustannie proponować wolnościowe reformy, które pozwoliłyby Polsce rozwinąć skrzydła - jedyne co robią, to krytykują Kaczyńskich (nawet wtedy, gdy mają rację!) - zostaniecie uznani za wiernych słuchaczy Tadeusza Rydzyka, "opłacanych przez PiS klakierów" - niewykluczone też, że spotkacie się z propozycją "zdjęcia moherowego beretu ze łba"...
Ostatnio na MTV (nie wiem, możliwe, że też na innych kanałach muzycznych) modne stały się kretyńskie programy polegające mniej więcej na tym: jest jeden chłopak i dwie dziewczyny. W trakcie kilku spotkań każda z nich musi przekonać chłopaka, że to właśnie JĄ powinien wybrać - a ta druga to po prostu idiotka, która najlepiej dla wszystkich zrobiłaby, gdyby już teraz zaczęła kopać sobie grób. Program (i większość ludzi, którzy biorą w nim udział) jest oczywiście żenujący - dziewczyny (jeśli akurat wybiera chłopak) chcą za wszelką cenę udowodnić, że są bardziej chamskie niż swoje przeciwniczki - a chłopak i tak zawsze wybiera tą, z którą prędzej będzie mógł "pójść do łóżka".
Czasami mam wrażenie, że polscy politycy oglądają nałogowo właśnie takie programy - uczą się, jak prostackim zachowaniem przekonać wyborcę, aby właśnie jego "zaliczył" w trakcie wyborów - nie tego drugiego frajera. "Niestety", kochani szalikowcy ("no, wreszcie coś do nas!" - pomyśleli ci najbardziej radykalni z WAS), w Polsce jest trochę więcej partii - istnieją nawet IDEE ("co??") - znajdują się w tym kraju ludzie, którzy mają coś konkretnego do powiedzenia, nie tylko "ten drugi jest jeszcze gorszy". Starajcie się szukać zalet - nie tylko wad.
A co pozytywnego zrobili w trakcie tych kilkunastu lat obecności w parlamencie ludzie z PO czy PiS? ...Wiem, wiem - szalikowiec PO odpowie: "...a czy Ty nie widzisz, co ci Kaczyńscy robią z tym krajem???"... No więc - WIDZĘ. Szalikowiec PiS dorzuci swoje trzy grosze do "dyskusji": "...no, a nie widzisz, że ci z PO przez tyle lat nie zrobili nic pozytywnego dla Polski???"... No więc - WIDZĘ.
A znasz jeszcze jakieś pytania? (no, jak myślicie - do którego z WAS to było...?)
Komentarze